Z racji tego, że podstawka z klamerek bardzo przypadła mi do gustu, postanowiłam zrobić następne. Pierwszą podstawkę i sposób jej wykonania można zobaczyć tu. Niestety, z tego co zostało mi w domu nie wiele mogłam zdziałać, musiałam więc kupić kolejne paczki klamerek. Na szczęście nie jest to duży koszt, więc mogę trochę poszaleć. Myślałam, że zrobię jeszcze jedną podstawkę, no może dwie, ale trochę się rozpędziłam. Powstały dwa komplety składające się każdy z serwetnika i dwóch podstawek. Komplety różnią się od siebie sposobem łączenia klamerek.
I tak do podstawki, którą już wcześniej zrobiłam powstała jeszcze jedna i serwetnik, który bardzo mi się spodobał.
No i drugi komplet, który także składa się z dwóch podstawek i serwetnika.
Moja bardzo dobra koleżanka, oceniła zestawy jako "stylowe" i bardzo jej się spodobały. W nagrodę dostała jeden komplet... hihi. Powiedziałam jej, że spokojnie może ozdobić je jak chce i sama jestem ciekawa jak by wyglądały na przykład... pomalowane.
Jak zrobiłam serwetnik? To również bardzo łatwe. Składa się tak jakby z dwóch połówek podstawki. Na zdjęciach poniżej można zobaczyć jak to zostało połączone.
Wszystkie elementy zostały sklejone klejem do drewna, o którym też już wspominałam na moim blogu.
Jeżeli komuś spodobały się klamerkowe wariacje to zachęcam do samodzielnego tworzenia. Jeśli ktoś jednak chciałby, żebym to ja je wykonała to gorąco polecam, można złożyć zamówienie. Chętnie wykonam następne, bo dla mnie jeden komplecik wystarczy.
Pozdrawiam, Agnieszka
To wersja klamerkowa jeszcze bardziej mi się podoba, jeszcze ten serwetnik:). Ciekawe co dalej wymyślisz?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) cały czas myślę co by tu wymyślić hehe ;) kolejne projekty już powstają :)
UsuńSuper naprawdę MEGA pomysłowe :) Chyba podkradnę twój pomysł i może spróbuję go "zdekuażować" :D:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://decupogodzinach.blogspot.com/
też pomyślałam, że można by je "zdekuażować" jak to nazwałaś ;) ale na decoupage się nie znam (jeszcze), więc czekam na takie wykonanie :) pozdrawiam :)
UsuńSuper! Takiego zastosowania drewnianych klamerek to jeszcze nie widziałam, będę musiała zrobić coś podobnego, bo efekt jest świetny!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, powodzenia w tworzeniu :) pozdrawiam
Usuńmoje klamerki ciągle się psują od teraz będę je zbierać
OdpowiedzUsuńNo tak jak widać mogą się jeszcze przydać ;)
OdpowiedzUsuńCudny serwetnik, masz wiele świetnych pomysłów :))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Proste, tanie efektowne, ekologiczne, praktyczne!
OdpowiedzUsuń