Co ja mam z tymi drzewkami to nie wiem, chyba taka moja słabość. Dzisiaj pod wpływem chwili i przypływu twórczej energii dokończyłam wcześniej zaczęty projekt. Miałam zrobioną już kulę oblepioną ziarenkami kawy i tylko czekała, aż znajdę dla niej odpowiednie przeznaczenie. Zrobiłam więc rano nóżkę, znalazłam odpowiednią doniczkę, przyozdobiłam i już...
Efekt końcowy bardzo mi się podoba :)
A Wam?
Pozdrawiam, Agnieszka
Fajny pomysł, też mi się podobają takie drzewka, a na dodatek ładnie pachną kawą ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, ja też lubię zapach kawy: ) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń