Wprowadzając się do naszego mieszkanka, mieliśmy je praktycznie urządzone. Przyjść i mieszkać. Meble, kwiatki, obrazki... wiele rzeczy pozostało. W toalecie wisiały 4 małe ramki z malowanymi kwiatami. Średnio mi się to podobało, ale jakoś nie przeszkadzało i tak sobie wisiały. Jednego dnia jednak wpadłam na pomysł, żeby te obrazki trochę zmienić. Przydały się nożyczki, gazeta i szablon gwiazdki. Kilka minut wystarczyło, by ramki przeszły swoją metamorfozę.
Długo tak wisiały gwiazdki, bo bardzo mi się spodobały.
Ostatnio jednak poczułam wiosnę, a w sklepie zobaczyłam kolorowe papiery z motywem Wielkanocnym i postanowiłam, że znowu odmienię swoje ramki. Gwiazdki schowałam do pudełka, myślę że jeszcze powrócą...
Taka sobie rameczka, a tyle możliwości...
Pozdrawiam, Agnieszka
ja się już zastanawiałam gdzie Ty się podziewasz :)
OdpowiedzUsuńMetamorfozę ramek uważam za udaną :) sama mam cztery ramki w których wiszą dolary i tak już mi powoli się znudziły. Myślę co by tu z nimi wykombinować....
pozdrawiam Cię serdecznie
Aga z otwartaszuflada.blogspot.com
ps. kupiłam maszynę :)
No witam, trochę mnie nie było, ale już wraca, wiosna dodała mi energii :) No właśnie to że masz maszynę już wiem, czekam co tam wyczarujesz. Pozdrawiam :)
UsuńRewelacja :) pomysłowe, urocze i jak wiele możliwości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dokładnie, możliwości mnóstwo :) Pozdrawiam
UsuńSuper! Zainspirowałaś mnie. Czeka mnie urządzanie sypialni po remoncie i planuje ładne ramki ze zdjęciami. Myślę, że wykorzystam Twój pomysł w wersji XXL i w wersji S w pokoiku dziecka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło, teraz nic tylko zabierać się do pracy. Daj znać jak się będziesz chwalić swoimi ramkami, chętnie podejrzę . POzdrawiam
Usuń